|
Zeus (w niektórych źródłach Dzeus) [rzymski odpowiednik - Jupiter]
Zeus był przede wszystkim Ojcem Niebios, panem piorunów i błyskawic, a także innych, mniej spektakularnych zjawisk atmosferycznych. Gromadził chmury, zsyłał deszcze, huragany, śnieżyce. W Iliadzie Homera Zeus zesłał na swoich wrogów burzę. Jednak istotniejsza jest rola Zeusa jako "ojca bogów i ludzi" (Homer), stojącego na straży porządku na świecie. A określenie to można też traktować dosłownie, zważywszy na owoce jego wielu małżeństw i romansów z boginiami i ziemskimi kobietami. Miał kolejno kilka żon: Metydę, Temidę, Eurynomę, Demeter, Dianę, Leto. Ostatnią i najważniejszą jego żoną została Hera. Zeus miał mnóstwo dzieci z boginiami i trochę z kobietami ziemskimi - m.in. Helenę Trojańska czy król Minosa. Wyobrażenie jakie Grecy mieli o Zeusie zmieniało się wraz z rozwojem cywilizacji. Dla wczesnych, barbarzyńskich plemion najważniejsza była jego siła i moc niszczenia. Z czasem jednak opisywano go jako dobrego i łagodnego opiekuna bogów i ludzi, stojącego na straży sprawiedliwości i przestrzegania zasad moralnych. Był też patronem królów i państwa.
W całym greckim świecie czczono Zeusa. Największe sanktuaria miał w Dodonie i w Olimpii. W Dodonie (Epir) była wyrocznia, w której bóg przemawiał poprzez szum liści dębu. W odróżnieniu od wyroczni delfickiej, do Dodony ściągali nie tylko wielcy ówczesnego świata, ale przede wszystkim prości ludzie. W Olimpii na Peloponezie, ku czci Zeusa organizowano co 4 lata Igrzyska Olimpijskie. Tam też znajdowała się wielka świątynia poświęcona Zeusowi, z ogromnym chryzelefantynowym (złoto i kość słoniowa) posągiem boga, ręki Fidiasza - jednym z siedmiu cudów świata.
Atrybuty: waga i piorun
Święte zwierzęta: orzeł
Hera [rzymski odpowiednik - Junona]
W początkach świata Herę, wraz z prawie całym rodzeństwem, połknął ojciec - Kronos. Z jego brzucha wyratował ją jedyny ocalały brat - Zeus. Hera była nie tylko siostrą Zeusa, ale także jego ostatnią i najważniejszą żoną, Królową Olimpu. I chociaż w mitologii występuje jako ostatnia żona Zeusa, to ich związek poświadczony jest od bardzo dawna. Jej imię występowało łącznie z pierwszym zapisem imienia Zeusa na tabliczkach mykeńskich z pismem linearnym typu B.
Bogini była patronką kobiet i małżeństwa. Do niej modliły się panny w dniu ślubu, ona opiekowała się macierzyństwem i niosła pociechę wdowom. Główne miejsca kultu Hery znajdowały się w Argos na Peloponezie oraz na wyspie Samos. W Olimpii, gdzie stała jedna z najstarszych świątyń Hery, odbywały się co pięć lat igrzyska dziewcząt. Prawie każde miasto miało jeśli nie świątynie, to chociaż ołtarz poświęcony tej bogini.
Jako żona Hera była bardzo zazdrosna i kłótliwa, więc Zeus aby uniknąć kłótni często jej ulegał. Była też bardzo wrażliwa na wszystko co mówiono o jej urodzie. Nieliczne kobiety, które odważyły się przechwalać, że nie ustępują urodą samej bogini spotkała sroga kara. Na jedne rzuciła szaleństwo - tak że uważały się za krowy, całe dnie ryczały i pasły się na łące. Inne zamieniła w schody do świątyni. Ojciec dziewczyn, który był kapłanem, codziennie stąpał po tych schodach, słuchając jęków córek.
Święte zwierzęta: paw
Posejdon [rzymski odpowiednik - Neptun]
Najwyższy władca mórz i oceanów. Był kapryśną i srogą istotą, kierującą się swymi emocjami,ale nie kiedy jednak pomagał słabszym. Posejdon czczony był też jako patron trzęsień ziemi oraz koni
Bóg Posejdon rządził niepodzielnie morzami. Podlegały mu także wyspy, nabrzeża i przystanie. Sprawował opiekę nad żeglarzami i rybakami. Oddających mu cześć ludzi morza chronił przed burzami, wygładzając wzburzone fale. Trójzębem dźwigał okręty uwięzione wśród skał lub na mieliznach, rozbitkom posyłał prądy niosące ich do bezpiecznych brzegów.
Posejdon uczestniczył kiedyś w przyjęciu na
wyspie Naksos, zorganizowanym przez dawnego boga morza - Nereusa, zięcia Okeanosa.
Zakochał się w jednej z 50 córek Nereusa - nereidzie Amfitrycie. Posejdon poprosił Nereusa o rękę córki.
Jego oświadczyny zostały przez boga przyjęte, jednak sama Amfitryta nie chciała wyjść za Posejdona.
Uważała, że jest on brzydki - włosy miał zwichrzone i zbyt bujne, brodę wiecznie wilgotną i pełną mułu oraz muszelek.
Jego oczy palące i groźne pod krzaczastymi brwiami budziły w niej lęk. Posejdon wrócił do swojego pałacu przygnębiony.
Delfin widząc smutek swego pana obiecał namówić dziewczynę, aby mimo wszystko wyszła za Posejdona.
I rzeczywiście - tyle jej naopowiadał o bogactwie i przepychu podwodnego pałacu, a także o władzy jaką będzie dzielić
z Posejdonem jako królowa morza, że ta uległa. Zasiadła niebawem na szmaragdowym tronie obok Posejdona, a na
głowę włożyła morską koronę - diadem z morskich roślin. Tak jak obiecał delfin - życie jej było wytworne i pełne zabaw.
A wieczorami Posejdon i Amfitryta zjawiali się na Olimpie, ucztując z innymi bogami. Amfitryta urodziła Posejdonowi
Trytona - jednego z bogów morskich.
Atrybuty: trójząb
Święte zwierzęta: koń i delfin
Hades [rzymski odpowiednik - Pluton]
Był władcą podziemia i bogiem umarłych. Uważał, że gdy bracia dzielili się władzą to właśnie jemu przydzielili najgorsze, w skutek czego nie pałał do nich
sympatią do olimpijczyków.
Hades tak jak inni bogowie na Olimpie miał swój pałac w Podziemiu - piękny, choć czarny i mroczny.
Jego małżonką jest Persefona. Porwał ją kiedyś do podziemnego królestwa za zerwanie zakazanego kwiatu Narcyza, miała wówczas na imię Kora.
Zrozpaczona matka Kory, Demeter zesłała na ziemię nieurodzaj. Wszystko zmarło by, gdyby nie kompromis podjęty przez bogów - Persefona spędza z matką
pół roku, ale na drugie pół wraca do Hadesu. Persefona nie może jednak powrócić na stałe do matki, ponieważ będąc w Hadesie skosztowała owocu granatu, a
jak wiadomo, kto kiedykolwiek zjadł coś w Hadesie nigdy nie będzie mógł na stałe go opuścić. Niektóre źróła podają iż Persefona po jakimś czasie zakochała
się w Hadesie, a inne wręcz przeciwnie - nienawidziła go i chciała wrócić do matki.
Atrybut: hełm
Święte zwierzęta: kogut
Atena [rzymski odpowiednik - Minerwa]
Atena była ulubionym dzieckiem Zeusa. Sadzał ją wysoko na radzie bogów, zawsze cenił jej zdanie.
Na znak szczególnej łaski pozwalał jej używać swojej strasznej broni - piorunów, oraz nosić egidę.
Dzielnie pomagała ojcu w walce z gigantami. Była to surowa i niedostępna dziewica, olbrzymiej postawy,
wielkiej siły i niezłomnego hartu. Podobnie jak Hestii nie w głowie jej były miłość i małżeństwa - cały czas
zajęta była swoim powołaniem. Była patronką wojen, ale tylko tych wzniecanych w słusznej sprawie, w obronie
miast podstępnie napadniętych. Patronowała także mądrości (odziedziczonej po ojcu), nauce a także rękodziełom,
rzemiosłu. Greckie słowo sophia oznacza nie tylko mądrość, ale i zręczność rzemieślniczą. Była obok swego ojca
jednym z najważniejszych bogów w greckim Panteonie.
Kiedy Zeus połknął swą pierwszą żonę - Metydę, która była w ciąży, zaczął odczuwać silne bóle głowy.
Wezwał więc Hefajstosa, boskiego kowala i kazał sobie toporem rozbić głowę, aby się przekonać co jest
powodem tego bólu. Z otwartej głowy Zeusa wyskoczyła kobieta w pełnej zbroi, z okrzykiem bojowym, potrząsając
włócznią. Tak narodziła się Atena - bogini mądrości i wojny (obronnej). Narodzinom bogini towarzyszył jasny blask,
ziemia i niebo zadrżały. W mitologii sprzeczne są informacje na temat miejsca narodzin bogini. Za najbardziej
prawdopodobne uznaje się wyspę Rodos. Ale nie ma wątpliwości kto pierwszy przybył aby złożyć hołd nowej bogini.
Mieszkańcy Rodos tak bardzo się spieszyli, aby być pierwszymi i zasłużyć na szczególną opiekę Ateny, że w pośpiechu
zapomnieli ognia i musieli złożyć ofiarę nie paloną. Po nich przybyli z ogniem Ateńczycy i właśnie dlatego ich miasto
bogini otoczyła szczególną opieką. Nie zapomniała też o mieszkańcach Rodos - jako patronka rzemiosł dała im umiejętność
rzeźbienia cudnych posągów, wyglądających jak żywe.
Atrybut: gałązka oliwna
Święte zwierzęta: sowa
Hestia [rzymski odpowiednik - Westa]
Imię bogini, zarówno w grece jak i łacinie, oznacza ognisko domowe. Ognisko to od najdawniejszych czasów spełniało doniosłą rolę w
społeczeństwie antycznym. Początkowo ze względów praktycznych dbano o utrzymanie ognia, który nie łatwo było rozpalić. Z czasem ognisko
domowe stało się mistycznym symbolem więzi i bezpieczeństwa rodziny. Nad ogniskiem domowym i szerzej - nad domostwem - czuwała właśnie bogini Hestia.
Hestia była patronką gospodyń domowych. Często modliły się do bogini, oczekując opieki za życia i
po śmierci. Wyjeżdżając z domu modlono się o szczęśliwą podróż, a wracając dziękowano za szczęśliwy powrót.
Każdy noworodek, który ukończył 5 (lub 10) dzień życia obnoszony był dookoła ogniska domowego i oddawany pod
opiekę Hestii. Temu uroczystemu obrzędowi (amphidromia - "bieg dookoła") towarzyszyło nadanie imienia dziecku.
Dopiero wówczas stawało się ono częścią rodziny.
Hestia nie potrzebowała świątyń ani ołtarzy. Jej świątynią był każdy dom, a ołtarzem - każde ognisko domowe.
Czasem jednak miasto czy gmina utrzymywały w ratuszu lub innym budynku publicznym wieczny ogień, chroniący wszystkich
mieszkańców. Na jego straży stali wysocy urzędnicy, pełniący funkcje kapłanów. W Atenach taki ogień płonął w Prytanejonie,
na terenie Agory.
Bardzo rzadko rzeźbiono posągi bogini. Na tych nielicznych Hestia przedstawiana była jako poważna kobieta, o łagodnym spojrzeniu, w długiej szacie - emanująca spokojem. Wydaje się,
że Hestia była najmniej ważna z bogów olimpijskich.
Atrybut: żywy płomień
Święte zwierzęta: osioł i świnia
Hefajstos [rzymski odpowiednik - Wulkan]
Hefajstos był najpracowitszym z bogów. Rzadko spotykało się go na przyjęciach u Zeusa i wszyscy przywykli widzieć w nim samotnika.
On jednak nie był samotny. W swej cudownej kuźni na wyspie Lemnos lub we wnętrzu Etny, pośród wiernych cyklopów, boski kowal pracował
dniem i nocą, tak jak gdyby spoczynek nie był mu potrzebny. Kuł pioruny dla Zeusa, naprawiał rydwan Słońca. Komu potrzebna tarcza, komu miecz,
komu piękny pancerz ze złota - ten szedł do Hefajstosa i wiedział, że mu kulawy kowal nie odmówi. Gdy miał więcej wolnego czasu, to zrobił berło
dla jakiegoś króla albo zabawiał się biżuterią, której boginie Olimpu nigdy nie miały dosyć. Wszystko, co wychodziło z jego rąk, było dziwnie
piękne i misterne.
Hefajstos był bogiem sztuki kowalskiej, rzemiosła i ognia. Kochał ludzkość i uczył ją obróbki metali i wykonywania dzieł sztuki.
Czczono go szczególnie na wyspie Lemnos. Tam był, jak się zdaje, najstarszy ośrodek kultu Hefajstosa, związany z wulkanem, który na
tej wyspie od najdawniejszych czasów był czynny i wygasł dopiero za Aleksandra Wielkiego. Lemnijczycy utrzymywali, że właśnie w głębi
tej góry ognistej znajduje się kuźnia Hefajstosa. W Atenach obchodzono w październiku Chalkeje - święto kowali. Na cześć Hefajstosa
odbywały się lampadoforie - bieg z pochodniami. Piesi i konni nieśli pochodnie i zwyciężał ten, kto z płonącą pochodnią pierwszy dobiegł do celu.
Był synem Zeusa i Hery, choć niektórzy autorzy pisali, że zrodziła go sama Hera, tak jak Zeus sam zrodził Atenę.
Wychowywał się na Olimpie i wszyscy przepowiadali, że kiedyś wyrośnie na bardzo mądrego boga. Kochał matkę i ujął się
za nią wówczas, gdy Zeus w gniewie powiesił Herę za ręce u szczytu Olimpu. Rozgniewany ojciec zrzucił go z nieba
na ziemię. Według innych podań to sama Hera zrzuciła go z Olimpu, aby go ukryć przed innymi bogami gdyż urodził się
kulawy. A być może dwa razy przydarzyło mu się to zrzucenie: raz przez ojca, raz przez matkę. Zrzucony Hefajstos
leciał przez cały dzień, aż nocą, niby meteor, spadł na wyspę Lemnos z połamanymi nogami. Zaopiekowała się nim bogini
morska Tetyda i zaniosła do swego morskiego domu z korali. Powoli wracał do zdrowia. Opiekującym się nim boginkom,
z wdzięczności za opiekę, wyrabiał cudowne ozdoby: naszyjniki tak delikatne, jakby były z puchu piany morskiej,
naramienniki, pierścienie, diademy, a wszystko to błyszczało w szmaragdowej głębinie niby migotanie zatopionych gwiazd.
Przez dziewięć lat tak żył, aż zapomnieli o nim i ojciec, i matka, i cały Olimp. Wszyscy byli przekonani, że zginął gdzieś
w przestworzach oceanu. On zaś nie chciał wracać do świata, z którego tak boleśnie go wygnano. Dopiero Dionizos, bóg
wina, spoił go raz, wsadził na osła i sprowadził na Olimp. Radość była ogromna. Wiedziano bowiem, że z Hefajstosa w
potrzebie jest dobry towarzysz, dowcipny i mądry, a przede wszystkim taki pożyteczny: wszystko zrobi i wszystko naprawi.
Zeus, chcąc go uczcić i wynagrodzić dawne krzywdy, dał mu za żonę najpiękniejszą boginię, Afrodytę. Ale nie było to
szczęśliwe małżeństwo. Bogini piękności nie mogła się pogodzić z trybem życia swego męża. Ona lubiła świat, bogów i
ludzi, on tylko swoją kuźnię, ona chciała być wszędzie tam, gdzie wesele i pląsy, on poza pracą nie znał innych rozkoszy.
Wyrabiał najcudowniejsze klejnoty, a sam chodził jak ostatni niewolnik, wiecznie osmolony i brudny. Nie pomyślano tylko
o jednej rzeczy: że Hefajstos był niegdyś młody, piękny i radosny, jak wszyscy bogowie, a dopiero potem stał się
opuszczony i ponury. A że mu Zeus dał za żonę najpiękniejszą boginię, to uważał za nowe szyderstwo ze swojej brzydoty.
Afrodyta miała licznych kochanków i to zarówno wśród bogów (Ares) jak i śmiertelnych (Anchizes, Adonis). Kiedyś Hefajstos
przyłapał żonę z Aresem, więżąc kochanków w metalowej sieci. Wezwał potem innych bogów pokazując im niewierność swej
małżonki. Za wstawiennictwem Posejdona (być może za zapłatę) zgodził się kowal uwolnić pojmanych. Ares czym prędzej uciekł
wojować do Tracji, a Afrodyta na Cypr.
Atrybut: ogień, topór, obcęgi i młot
Dionizos [rzymski odpowiednik - Bahus]
Dionizos był bogiem wina. Nie mieszkał na Olimpie, ale podróżował po świecie odkrywając sekrety produkcji wina.
Matką Dionizosa była śmiertelniczka Semele. Hera dowiedziała się o kolejnym romansie męża, kiedy kobieta była w ciąży.
Zazdrosna wstąpiła w ludzką postać i odwiedziła Semele. Powiedziała dziewczynie, żeby zarządzała od Zeusa dowodu na to,
że jest bogiem. Tak też się stało, Zeus przyszedł do kochanki w swojej nieograniczonej, boskiej formie. Śmiertelnicy
jednak nie mogą oglądać boga w jego prawdziwej postaci i Semele spłonęła. Zeus uratował jednak Dionizosa zaszywając go
we własnym udzie, gdzie dziecko skończyło się rozwijać. Kilka miesięcy później bóg urodził się na górze Pramnos na
wyspie Ikaria.
Dionizos pełnił ważną fukcje w misteriach orfickich za sprawą Zagreusa, syna Zeusa i Persefony. Według mitu spaliła go
Hera w przypływie szału po kolejnej zdradzie męża. Zeus połknął serce Zagreusa, z którego później po związku z Semele
powstał Dionizos. Tak więc Zagreus zmartwychwstał w postaci Dionizosa.
Dionizos, kiedy dorósł odkrył szczep winny i jego użytek, ale Hera poraziła go szaleństwem podróżowania po całym świecie.
Dotarł do Frygii, gdzie został przyjęty przez boginię Kybele, który wprowadziła go do własnego kultu. W Tracji został
źle przyjęty przez króla Lykurgosa. Władca chciał uwięzić Dionizosa, ale ten w porę został ukryty przez Tetydę, boginię
morską. Lykurgos myśląc w swoim szaleństwie, że ścina święty bluszcz Dionizosa ściął swoją własną nogę. Podobnie
okaleczył syna. Tymczasem Trację ogarnął wielki nieurodzaj. Wyrocznia stwierdziła, że tylko śmierć Lykorgosa powstrzyma
gniew Dionizosa. Poddani rozszarpali swojego władcę końmi.
Atrybut: latorośl i bluszcz
Święte zwierzęta: pantera
Ares [rzymski odpowiednik - Mars]
Ares to bóg krwawej, nieuzasadnionej wojny, czyli rozpoczętej z chęci zwiększenia terytorium Grecji lub ograbienia innych
z bogactw. Także stał na czele bogów odpowiedzialnych za zło wojenne, czasem wywodzących się od niego. Ze względu na jego złe
funkcje, nie był zbyt szanowany, zarówno jak i w niebie, tak i na ziemi. O jego kulcie świadczą tylko kapliczki, natomiast na
Olimpie Zeus pozwalał jedynie swej córce, Atenie dzierżyć jego najwspanialszą broń - piorun, podczas gdy jemu nie chciał pomóc,
gdy ten został zraniony.
Był dzieckiem Zeusa i Hery. W dzieciństwie nie przejawiał żadnych zdolności, więc rodzice oddali go na wychowanie jednemu z Tytanów.
Nauczyciel Aresa sam też niewiele umiał, więc zaprawiał ucznia jedynie w ćwiczeniach fizycznych. Ares wyrobił sobie wspaniałe muskuły i
przekonanie, że najpiękniejszym zajęciem jest wojna. Wyposażony przez Hefajstosa w cały arsenał tarcz, mieczów i włóczni zszedł na ziemię.
Ówcześni ludzie nie znali jeszcze wojennego rzemiosła. Jeśli już doszło do jakiś kłótni i bójek, to były one chaotyczne (na kije czy kamienie)
i nie kończyły się zbyt groźnie. Ares nauczył ludzi bezinteresownej walki - tylko dla samej przyjemności, okrutnej i szafującej bez opamiętania
śmiercią. Pokazał też ludziom jak mają sporządzać broń.
Atrybut: włocznia
Święte zwierzęta: dzik, sęp i pies
Afrodyta [rzymski odpowiednik - Wenus]
Afrodyta to bogini miłości, piękna, kwiatów, ogrodów, gajów i wiosny. Był także czczona jako patronka kobiet lekkich obyczajów.
Wyłoniła się z piany morskiej na Cyprze z nasienia, które spadło z Nieba, kiedy Kronos odciął genitalia Uranosowi. Przyjęły ją
tam Hory, kwitnące boginki pór roku. Inne wersje mówią, że były to Charyty. Stamtąd poleciała na Olimp rydwanem zaprzężonym w
gołębie. Według nieco innej wersji Laura wyłoniła się z wody, a następnie została uniesiona przez wiatry (Zefiry) na wyspę Kyterę,
a potem Cypr. Lukian podaje, że w młodości Afrodytę wychowywał starzec morski Nereus. Zupełnie inną wersję przyzywa Homer, który
piszę o bogini miłości jako córce Zeusa i nimfy Dione. Platon wymyślił jeszcze inną historię podchodząc do sprawy w sposób czysto
filozoficzny. Mianowicie istnieją dwie Afrodyty: Afrodyta Urania zrodzona z Uranosa jako symbol miłości czystej i Afrodyta Pandemia,
córka Zeusa i Dione, symbol miłości pospolitej.
Afrodyta była żoną Hefajstosa. Zeus oddał kiedyś jej rękę boskiemu kowalowi w nagrodę za jego piękne zbroje, broń i pałace, które wykuwał bądź jako wynagrodzenie za zrzucenie go.
Było to jednak nieszczęśliwe małżeństwo. Afrodyta lubiła towarzystwo, kwiaty, łąki, ogrody, natomiast Hefajstos wolał spędzać czas w swojej
kuźni pracując. Niemalże każdy na Olimpie wiedział, że bogini miała romans z Aresem i to z nim spłodziła kilka bożków o imionach Dejmos, Fobos,
Harmonia, Anteros i według jednej z wersji Eros. Gdy dowiedział się o tym Hefajstos (od Hermesa lub Heliosa) postanowił zemścić się na żonie i
bracie. Kiedy kochankowie znajdowali się w łożu, rzucił na nich sieć, a następnie wystawił na pośmiewisko przed innymi bogami. W wyniku tego
Afrodyta uciekła na Cypr, a Ares do Tracji.
Do orszaku Afrodyty należało wiele bóstw (nie tylko jej dzieci): Charyty, (które były jej służącymi), Eros (bóg najprawdziwszej miłości), Potos
(bóg miłosnego pożądania), Hory, (które znalazły Afrodytę na brzegu Cypru), Hebe (bogini młodości), Anteros (bóg miłości odwzajemnionej) oraz wiele
innych
Atrybut: morska muszla i lusterko
Święte zwierzęta: gołębica, łabędź, zając
Apollo [rzymski odpowiednik - Apollo/Febus ]
Apollo to syn Zeusa i Leto, bliźniaczy brat Artemidy. Urodził się na wyspie Delos. Był bogiem muzyki, zdrowia, sztuki, wyroczni,
różb, przewodnikiem Muz - dziewięciu cór Zeusa i Mnemosyne. W późniejszych wierzeniach Apollo przejął zadania boga słońca Heliosa - jeżdżenie złotym
rydwanem słońca po nieboskłonie. Patron poetów i śpiewaków. W swoich wierzeniach Grecy coraz bardziej zwiększali kompetencje Apolla, oddawali mu cześć
nawet jako bogu prawa i porządku świata. Apollo pełnił rolę opiekuna wyroczni delfickiej.
Apollo był najpiękniejszym i najmłodszym z męskich bogów. Wysoki i smukły, z długimi blond włosami spadającymi na ramiona, przedstawiany jako ideał męskiej
urody bez zarostu na twarzy. Grał mistrzowsko na lirze. Często przebywał na ziemi. Raz nawet, wygnany z Olimpu, służył u króla Admeta
w Tesalii, gdzie pasł trzody grając na fujarce. Był jednym z najjaśniejszych postaci greckiego Olimpu. Nazywano go Zbawcą, gdyż wspierał ludzi w
cierpieniu, ratował z nieszczęścia, śmierć odwracał, zbrodniarzy oczyszczał z grzechów. Z Parnasu rozsyłał natchnienie. W Atenach po zbiorach jesiennych
odbywało się święto ku jego czci. Miał mnostwo romansów, zarówno z kobietami jak i z mężczyznami.
Atrybut: lira i drzewo laurowe
Święte zwierzęta: wół
Artemida [rzymski odpowiednik - Diana]
Artemida była bliźniaczą siostrą Apollina, choć poza wspólnymi narodzinami niewiele ich łączyło. Była podobnie jak on piękna, jednak nigdy nie myślała o
małżeństwie i podobnie jak Atena i Hestia pozostała dziewicą. Chwilę po swych narodzinach na wyspie Delos będąc jeszcze niemowlęciem pomagała matce Leto
przy narodzinach Apollina. Stąd też była czczona jako opiekunka położnic, choć nie tak ważna jak bogini Ejlejtyja. Artemida była jednak przede wszystkim
boginią dziewiczej, dzikiej przyrody, lasów i łowów, a także płodności i śmierci, czczona w późniejszym okresie także jako bogini księżyca.
Do orszaku Artemidy należała Kallisto. Jednak kobiety tej zapragnął Zeus i odebrał jej dziewictwo, gwarantujące możliwość służenia Artemidzie.
Bogini rozzłoszczona wygnała ją ze swojego kręgu.
Dawano jej przydomek Czystej i wiedziano powszechnie, że nie pozwala nawet spojrzeć na siebie mężczyznom, o czym najboleśniej przekonał się młody Aktajon
(Akteon), wnuk założyciela Teb, Kadmosa. Był to zapamiętały myśliwy, przez co mógł by stać się miłym bogini, która tak bardzo kochała łowy. Zgubiła go
jednak własna nieostrożność. Mężczyzna zobaczył kiedyś w lesie kąpiącą się Artemidę, a ta tak się zdenerwowała, że zamieniła go w jelenia, a jego psom kazała
go rozszarpać.
Atrybut: łuk i strzały
Święte zwierzęta: wąż i jeleń
Demeter [rzymski odpowiednik - Ceres]
Demeter to bogini urodzaju, macierz Ziemi, jedna z dwunastu bogów olimpijskich, córka Kronosa i Rei. Czasami utożsamiana jest z Gają, Reą i Kybele. Od
niej pochodziło wszystko co rośnie i żyje na ziemi; to ona nauczyła ludzi uprawiać zboża.
Najbardziej znany mit o Demeter opowiada jak bogini szukała swojej córki Kory, czy też inaczej Persefony, którą porwał Hades. Było to ukochane dziecko
Zeusa i Demeter i matka bardzo zamartwiała się jej zniknięciem. Ziemia zaczęła przestawać być płodna, rośliny umierały. Demeter błądziła po świecie, aż
w końcu usłyszała krzyk córki. Przez dziewięć dni i dziewięć nocy bogini nie robiła nic innego jak szukanie Kory. Po dziesięciu dniach spotkała Hekate,
która także słyszała krzyk. Tajemnicę zdradził jej bóg Słońca, Helios, który widział wszystko, a według innej wersji mieszkańcy Hermione na Argolidzie.
Demeter zdenerwowała się i wyrzekła wszelkich boskich dóbr dopóki Hades nie zwróci jej córki i osiadła na ziemii. wiat bez Demeter na boskim tronie stał
się niepłodny, nastała klęska głodu i nieurodzaju. Wtem Zeus polecił Hadesowi zwrócić Persefonę. Nie było to jednak już wykonalne, ponieważ Kora zjadła
w Hadesie ziarnko granatu. A kto zjadł coś w Hadesie już zawsze będzie musiał tam powracać. Tak więc Persefona spędza 1/2 roku z matką i 1/2 z Hadesem.
Czas, w którym Kora jest oddzielona od matki to czas nieurodzaju, czyli zima.
Atrybut: kłos pszenicy
Persefona / Kora [rzymski odpowiednik - Prozepina]
Małżonka Hadesa, władczyni świata podziemia, opiekunka dusz zmarłych. Córka Demeter i Zeusa.
Za zgodą ojca została porwana przez Hadesa, gdy wraz z towarzyszkami bawiła się na łące. Kiedy próbowała zerwać piękny kwiat, ziemia rozwarła się i
pojawił się Hades w złotym rydwanie, uprowadzając ją do swego królestwa. Wtedy mała boginka, Kyane próbowała uratować Korę. Następnie rozpłakała się i
jej łzy poszły w strumień. Zrozpaczona Demeter przez dziewięć dni i nocy poszukiwała córki, aż w końcu poruszony jej cierpieniem Helios wyznał bogini prawdę.
Zeus zgodził się zwrócić Demeter córkę, pod warunkiem że podczas pobytu w podziemiach nic nie spożyła. Świadom podstępu Hades poczęstował Persefonę przed
odejściem owocem granatu. Ostatecznie Zeus zadecydował, że Persefona pół roku będzie spędzała z matką, zaś drugie pół z mężem. Gdy Persefona powracała
do matki nastawała wiosna, gdy wracała pod ziemię rozpoczynał się okres zimy.
Persefona zakochała się w młodym Adonisie i nie chciała zwrócić go Afrodycie. Ostatecznie wyrokiem Zeusa, Adonis spędzał wraz z Persefoną trzecią część roku. Niektóre źróła podają iż Persefona po jakimś czasie zakochała
się w Hadesie, a inne wręcz przeciwnie - nienawidziła go i chciała wrócić do matki.
Atrybut;
Nike [rzymski odpowiednik - Victoria]
Nike to bogini zwycięstwa, siły i szybkości, zdobiąc często pomniki upamiętniające słynne zwycięstwa odniesione w bitwach. Nike przedstawiono
jako młodą kobietę ze skrzydłami u ramion i gałązką oliwną ( lub mieczem) w dłoni. Jest opiekunką sportowców i wojowników. Nike należała do pierwszego
pokolenia bogów. Jest córką tytana Pallasa i bogini podziemnej rzeki Styks. Towarzyszło jej w boju rodzeństwo: Zelos - współzawodnictwo, Kratos- siła i
Bia - przemoc. Czarnowłosą dziewice umiłował Aleksander Wielki który stawiał ołtarze Nike na wszystkich etapach swego zwycięskiego pochodu.
Wszyscy późniejsi królowie uświetniali swoje pomniki tą cudowną skrzydlatą boginią. Jeden z takich posagów greckiej Nike sprowadzono do Rzymu i
pod łacińskim imieniem Wiktorii cesarz August umieścił ją w senacie. Bogini stała na kuli wyobrażającej glob ziemski w wyciągniętej prawicy
trzymała wieniec, w lewej zaś dłoni gałąź palmową. Przed obradami senatorowie zbierali się przy posągu. Nike składając ołtarzu ofiarę z kadzideł i
wina. Rzymianie dali przydomek Nike " Dziewicza stróżka cesarstwa " była w oczach narodu Rzymskiego uosobieniem potęgi i przeznaczeń Rzymu,
zwłaszcza odkąd posag Nike ocalał, nie tkniętej przez płomienie pożaru w Rzymie przez Nerona.
Atrybut: skrzydła, gałązka oliwna, wieniec na głowie
Hermes [rzymski odpowiednik - Merkury]
Hermes był patronem wielu spraw. Przede wszystkim był posłańcem bogów. Aby mógł wywiązać się z tych zadań sprawił sobie skrzydełka u sandałów. Ponieważ z
tą rolą wiązały się częste podróże był też patronem wędrowców (kupców, ale też i zwykłych włóczęgów). Był też bogiem złodziei. Zaczął od kradzieży bydła
Apollina. Ledwo wszedł na Olimp, a już następnego dnia Ares chodził bez miecza, Posejdonowi zapodział się trójząb, Afrodyta nie mogła odnaleźć przepaski,
a Hefajstos swoich obcęgów. Od razu domyślono się, że to sprawki Hermesa. Nawet Zeusowi próbował zwędzić piorun, ale się przy tym poparzył, a Zeus wygnał
go z Olimpu. Ponieważ mimo tych wszystkich figli był bardzo przez bogów lubiany, Zeus szybko przywrócił go do łask. Jako, że wynalazł cytrę (lirę) był
też obok Apollina opiekunem poezji, choć o mniejszym znaczeniu. Cały czas był w ruchu - żaden z bogów nie miał tyle zajęć co on. Uważano też Hermesa za
wynalazcę ćwiczeń gimnastycznych. Czczono go zatem jako patrona palestry i gimnazjonu, gdzie młodzież w codziennych ćwiczeniach pielęgnowała zdrowie i
siłę ciała. Był też Hermes opiekunem pasterzy i stad (łącznie z Apollinem).
Atrybut: kaduceusz
|